Sezon grzewczy zainaugurowany. Nie trzeba sprawdzać kaloryferów. Wystarczy przejść się wieczorem po swej wsi. Zewsząd płynie zapach chemii, z kominów roznosi się swąd palonego plastiku. Dla spacerowiczów szczególnie uciążliwa okazała się ubiegła sobota, gdy niski pułap chmur i wilgoć przyduszały wydobywający się z kominów smrodliwy dym.
    Tak już jest od wielu lat, zawsze na początku sezonu, gdy się w piecach jedynie „przepala”. Niektórzy gospodarze ładują do paleniska zalęgające śmieci: plastikowe butelki, wszechobecne worki foliowe, sztuczne opakowania po jogurtach czy śmietanie…
 

    Przypominamy raz kolejny – spalanie śmieci komunalnych domowym sposobem jest zabronione! – To przysłowiowy Czarnobyl – ostrzegają ekolodzy. Do atmosfery emitowane są wtedy śmiertelnie trujące, rakotwórcze dioksyny oraz groźne związki i metale. Ustawa o odpadach zabrania spalania śmieci pod karą 5 tys. złotych grzywny. Tyle, że w praktyce,  część z nas lekceważy obowiązujące przepisy. Efekt? Publikowane 3 lata temu raporty UE ostrzegają, że corocznie 30 tys. Polaków umiera właśnie z powodu zanieczyszczenia powietrza.
    Gminna straż ma prawo szczegółowej kontroli prywatnych kotłowni, zwłaszcza wtedy gdy istnieje uzasadnione podejrzenie spalania w piecu co. śmieci komunalnych. Komendant Straży Gminnej w Trzebownisku Lesław Chmiel deklaruje: - Będziemy z tego prawa korzystać z własnej inicjatywy, jak też po interwencjach mieszkańców. I to nie będzie żaden donos na niefrasobliwego sąsiada. Wręcz przeciwnie. To wyraz obywatelskiej troski i odpowiedzialności za zdrowie ludzi i stan naturalnego środowiska..

 

    Problemy właściwej segregacji i utylizacji odpadów są tematem pogadanek w przedszkolach i szkołach. Dzięki temu, świadomość ekologiczna dzieci jest zdecydowanie wyższa od wiedzy ich rodziców. Stad, w pierwszej kolejności kierujemy nasz apel do młodych Czytelników. - Żywo reagujcie na szkodzące zdrowiu i środowisku naganne postępowanie dorosłych, miejcie odwagę powiedzieć: - Tato, jeśli kochasz dzieci, nie pal śmieci!
    Interesującą ilustracją tego artykułu są zdjęcia red. Józefa Gajdy z corocznego happeningu uczniów i nauczycieli Szkoły Podstawowej nr 2 w Rzeszowie. Rzeszowska „dwójka” znana jest w całej Polsce z niekonwencjonalnych inicjatyw proekologicznych i nadzwyczajnej aktywności uczniowskich ekozespołów. A może ich śladem pójdą młodzi i ich wychowawcy ze szkół w gminie Trzebownisko?
 

                                Tekst: Ryszard Bereś
                                Zdjęcia: Józef Gajda