Kolejna podkarpacka instytucja włącza się do walki ze smogiem
Kolejna podkarpacka instytucja włącza się do walki ze smogiem
2017-01-26
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zapowiada uruchomienie programu dotacji i pożyczek na wymianę kotłów węglowych. W puli na ten rok są miliony zł.
Program „Przyjazny dom” to autorski pomysł Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pierwszy w historii działalności funduszu dedykowany przeciętnemu Kowalskiemu, a nie samorządom lub przedsiębiorstwom komunalnym. Ruszy początkiem kwietnia i potrwa do końca 2023 r. W jego puli corocznie przewidziano 1 mln zł na bezzwrotne dotacje i 5 mln zł na nisko oprocentowane pożyczki. Maksymalna wysokość dotacji to 3 tys. zł, a pożyczki 15 tys. zł.
-Choć do naboru pozostało jeszcze ponad 2 miesiące chcemy mówić o tym już, bo z pytaniami o taką formę pomocy zwracało się do nas wielu mieszkańców - mówi Adam Pęzioł, prezes WFOŚiGW. - Poza tym to właśnie w sezonie grzewczym sporo ludzi planuje przyszłe inwestycje - dodaje.
Program składa się z trzech komponentów: pierwszy umożliwia otrzymanie wsparcia na budowę przydomowych oczyszczalnie ścieków lub wykonania przyłącza budynku do już istniejącego systemu kanalizacji. Drugi dedykowany jest chętnym na wymianę kotłów węglowych na gazowe, olejowe, opalane biomasą lub na wykonanie przyłączy do ciepła sieciowego. Trzeci umożliwia otrzymanie wyłącznie pożyczek na kupno i montaż kolektorów słonecznych, instalacji fotowoltaicznych i pomp ciepła. Przy pozostałych dwóch komponentach możliwe jest otrzymanie zarówno bezzwrotnej dotacji jak i pożyczki o oprocentowaniu do 2 proc., spłacanej przez 10 lat z półroczną karencją.
Jak wynika z danych funduszu, na Podkarpaciu jest 300 tys. domów opalanych kiepskim węglem. W jakim stopniu program pomoże rozwiązać ten problem?
- Zdajemy sobie sprawę, że kwoty, jakimi dysponujemy nie są duże, bo to wyłącznie środki własne. Ale chcemy przynajmniej wywołać pewien proces wymiany źródeł ciepła - mówi prezes Pęzioł. - Dziś w Polsce z powodu zanieczyszczenia powietrza umiera 50 tys. ludzi. Dlatego liczymy, że podobne programy będą tworzyć również jednostki samorządu terytorialnego, które mogą korzystać z unijnych dotacji - dodaje.
I zaznacza, że sam zastanawia się, jak duży będzie odzew chętnych na wymianę kotła. Bo choć warunki uzyskania dotacji nie są restrykcyjne, nie każdego może być stać na ogrzewanie domu droższymi niż węgiel paliwami. Chętny na dotacje musi być właścicielem lub współwłaścicielem domu i mieć jakiś rodzaj zabezpieczenia np. poręczenie, weksel in blanco, gwarancję bankową. Co ciekawe, jeżeli ktoś zdecyduje się na wzięcie samej pożyczki, bez dotacji może liczyć na umorzenie jej części.
Fundusz na wniosek spłacającego może umorzyć 15 proc. kwoty w sytuacji, gdy raty spłacane są terminowo. Wszystkie szczegóły będą niedługo opublikowane na stronach WFOŚiGW. Jeżeli program będzie cieszył się popularnością, WFOŚiGW zapowiada zwiększenie puli pieniędzy na dotacje i pożyczki.
- Ostatnie alarmy smogowe i związane z tym działania mediów sprawiły, że w społeczeństwie pojawiła się refleksja, że o jakość powietrza musimy dbać my wszyscy - mówi prezes Pęzioł. - Smog to już nie jest problem estetyczny, ale zdrowotny, dlatego musimy zwracać uwagę na to, czym ludzie palą w piecach - dodaje.
Fundusz chce współpracować także z przemysłem autobusowym. Bo jak wynika z danych, komunikacja miejska w przypadku samego Rzeszowa generuje aż 37 proc. całej niskiej emisji. W skali całego regionu autobusy linowe to 17 proc. emisji. W sprawie wymiany taboru trwają rozmowy m.in. z Autosanem. Fundusz zapowiada działanie razem urzędem marszałkowskim.
Artykuł pochodzi ze strony: http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/podkarpacie/a/kolejna-podkarpacka-instytucja-wlacza-sie-do-walki-ze-smogiem-wideo,11727572/
-Choć do naboru pozostało jeszcze ponad 2 miesiące chcemy mówić o tym już, bo z pytaniami o taką formę pomocy zwracało się do nas wielu mieszkańców - mówi Adam Pęzioł, prezes WFOŚiGW. - Poza tym to właśnie w sezonie grzewczym sporo ludzi planuje przyszłe inwestycje - dodaje.
Program składa się z trzech komponentów: pierwszy umożliwia otrzymanie wsparcia na budowę przydomowych oczyszczalnie ścieków lub wykonania przyłącza budynku do już istniejącego systemu kanalizacji. Drugi dedykowany jest chętnym na wymianę kotłów węglowych na gazowe, olejowe, opalane biomasą lub na wykonanie przyłączy do ciepła sieciowego. Trzeci umożliwia otrzymanie wyłącznie pożyczek na kupno i montaż kolektorów słonecznych, instalacji fotowoltaicznych i pomp ciepła. Przy pozostałych dwóch komponentach możliwe jest otrzymanie zarówno bezzwrotnej dotacji jak i pożyczki o oprocentowaniu do 2 proc., spłacanej przez 10 lat z półroczną karencją.
Jak wynika z danych funduszu, na Podkarpaciu jest 300 tys. domów opalanych kiepskim węglem. W jakim stopniu program pomoże rozwiązać ten problem?
- Zdajemy sobie sprawę, że kwoty, jakimi dysponujemy nie są duże, bo to wyłącznie środki własne. Ale chcemy przynajmniej wywołać pewien proces wymiany źródeł ciepła - mówi prezes Pęzioł. - Dziś w Polsce z powodu zanieczyszczenia powietrza umiera 50 tys. ludzi. Dlatego liczymy, że podobne programy będą tworzyć również jednostki samorządu terytorialnego, które mogą korzystać z unijnych dotacji - dodaje.
I zaznacza, że sam zastanawia się, jak duży będzie odzew chętnych na wymianę kotła. Bo choć warunki uzyskania dotacji nie są restrykcyjne, nie każdego może być stać na ogrzewanie domu droższymi niż węgiel paliwami. Chętny na dotacje musi być właścicielem lub współwłaścicielem domu i mieć jakiś rodzaj zabezpieczenia np. poręczenie, weksel in blanco, gwarancję bankową. Co ciekawe, jeżeli ktoś zdecyduje się na wzięcie samej pożyczki, bez dotacji może liczyć na umorzenie jej części.
Fundusz na wniosek spłacającego może umorzyć 15 proc. kwoty w sytuacji, gdy raty spłacane są terminowo. Wszystkie szczegóły będą niedługo opublikowane na stronach WFOŚiGW. Jeżeli program będzie cieszył się popularnością, WFOŚiGW zapowiada zwiększenie puli pieniędzy na dotacje i pożyczki.
- Ostatnie alarmy smogowe i związane z tym działania mediów sprawiły, że w społeczeństwie pojawiła się refleksja, że o jakość powietrza musimy dbać my wszyscy - mówi prezes Pęzioł. - Smog to już nie jest problem estetyczny, ale zdrowotny, dlatego musimy zwracać uwagę na to, czym ludzie palą w piecach - dodaje.
Fundusz chce współpracować także z przemysłem autobusowym. Bo jak wynika z danych, komunikacja miejska w przypadku samego Rzeszowa generuje aż 37 proc. całej niskiej emisji. W skali całego regionu autobusy linowe to 17 proc. emisji. W sprawie wymiany taboru trwają rozmowy m.in. z Autosanem. Fundusz zapowiada działanie razem urzędem marszałkowskim.
Artykuł pochodzi ze strony: http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/podkarpacie/a/kolejna-podkarpacka-instytucja-wlacza-sie-do-walki-ze-smogiem-wideo,11727572/
Czytano: 3104 razy