Rada Gminy apeluje do Ratusza o wycofanie się z aneksji sąsiadów
Rada Gminy apeluje do Ratusza o wycofanie się z aneksji sąsiadów
2013-03-22
Rada Gminy Trzebownisko po raz kolejny negatywnie zaopiniowała propozycję rzeszowskich radnych i prezydenta miasta w sprawie połączenia gmin Trzebownisko i Rzeszów. Równie mocne NIE dotyczy wniosku włączenia w granice Rzeszowa sołectw Zaczernie, Nowa Wieś, Tajęcina oraz części sołectw Trzebownisko i Jasionka.
Formalną uchwałę w tej sprawie podjęto na sesji 20 marca 2013 roku. Główną przesłanką do takiego stanowiska są wyniki konsultacji przeprowadzonych w trakcie zebrań wiejskich zorganizowanych w poszczególnych sołectwach w okresie od 17 lutego do 17 marca. Wzięło w nich udział 1481 osób (od 55 w maleńkiej Tajęcinie do 246 w Stobiernej). Ich uczestnicy niemal jednomyślnie (wstrzymało się łącznie 9 osób, bez jednego głosu sprzeciwu) potwierdzili wyniki indywidualnych konsultacji, które odbyły się - w tej samej sprawie – niespełna rok temu. Wtedy, przypomnijmy, po wypełnieniu ankiet przez 13 137 mieszkańców okazało się, iż 12 143 jest przeciwko aneksyjnym planom włodarzy miasta.
Równie jednomyślne stanowisko zajęli mieszkańcy cytowanych 5 sołectw odpowiadając w głosowaniu na pytanie odnośnie włączenia ich wsi w granice miasta. Na 842 głosujących, przeciw było 841.
Biorąc to wszystko pod uwagę, radni gminy Trzebownisko wystosowali do przewodniczącego Rady Miasta Rzeszowa petycję skierowaną do wszystkich rzeszowskich radnych o reasumpcję uchwały RM z 18 grudnia 2013 w sprawie połączenia obydwu gmin. Streszczając w trzech zdaniach obszerny 7 – stronnicowy dokument powiedzmy: trzebowniscy radni apelują do swych samorządowych kolegów z Rzeszowa o wycofanie się z aneksyjnych zapędów i wstrzymanie niepotrzebnej, pracochłonnej procedury administracyjnej. Po co dalej niepotrzebnie angażować czas i uwagę wojewody, resortowego ministra a potem całej Rady Ministrów? Jako argument powołują się na Konstytucję RP i obowiązek przestrzegania zapisanych tam zasad: równości, sprawiedliwości społecznej, prawa wszystkich do godności.
Mówiąc zaś językiem zwykłego obywatela: jako mieszkańcy równoprawnej gminy Trzebownisko mamy takie same prawa jak mieszkańcy Rzeszowa, również do obrony samodzielności i integralności terytorialnej swej małej Ojczyzny. Zwłaszcza, iż ŻADNE względy: prawne, społeczne ani moralne nie nakazują nam, aby z tych obywatelskich i samorządowych uprawnień rezygnować. A co najważniejsze: nasza nieustępliwość w obronie swej gminy wcale nie godzi w prawo naszych rzeszowskich sąsiadów zza miedzy do szczęśliwego życia i dalszego pomyślnego rozwoju tego pięknego miasta. Naszego wspólnego Rzeszowa!
Formalną uchwałę w tej sprawie podjęto na sesji 20 marca 2013 roku. Główną przesłanką do takiego stanowiska są wyniki konsultacji przeprowadzonych w trakcie zebrań wiejskich zorganizowanych w poszczególnych sołectwach w okresie od 17 lutego do 17 marca. Wzięło w nich udział 1481 osób (od 55 w maleńkiej Tajęcinie do 246 w Stobiernej). Ich uczestnicy niemal jednomyślnie (wstrzymało się łącznie 9 osób, bez jednego głosu sprzeciwu) potwierdzili wyniki indywidualnych konsultacji, które odbyły się - w tej samej sprawie – niespełna rok temu. Wtedy, przypomnijmy, po wypełnieniu ankiet przez 13 137 mieszkańców okazało się, iż 12 143 jest przeciwko aneksyjnym planom włodarzy miasta.
Równie jednomyślne stanowisko zajęli mieszkańcy cytowanych 5 sołectw odpowiadając w głosowaniu na pytanie odnośnie włączenia ich wsi w granice miasta. Na 842 głosujących, przeciw było 841.
Biorąc to wszystko pod uwagę, radni gminy Trzebownisko wystosowali do przewodniczącego Rady Miasta Rzeszowa petycję skierowaną do wszystkich rzeszowskich radnych o reasumpcję uchwały RM z 18 grudnia 2013 w sprawie połączenia obydwu gmin. Streszczając w trzech zdaniach obszerny 7 – stronnicowy dokument powiedzmy: trzebowniscy radni apelują do swych samorządowych kolegów z Rzeszowa o wycofanie się z aneksyjnych zapędów i wstrzymanie niepotrzebnej, pracochłonnej procedury administracyjnej. Po co dalej niepotrzebnie angażować czas i uwagę wojewody, resortowego ministra a potem całej Rady Ministrów? Jako argument powołują się na Konstytucję RP i obowiązek przestrzegania zapisanych tam zasad: równości, sprawiedliwości społecznej, prawa wszystkich do godności.
Mówiąc zaś językiem zwykłego obywatela: jako mieszkańcy równoprawnej gminy Trzebownisko mamy takie same prawa jak mieszkańcy Rzeszowa, również do obrony samodzielności i integralności terytorialnej swej małej Ojczyzny. Zwłaszcza, iż ŻADNE względy: prawne, społeczne ani moralne nie nakazują nam, aby z tych obywatelskich i samorządowych uprawnień rezygnować. A co najważniejsze: nasza nieustępliwość w obronie swej gminy wcale nie godzi w prawo naszych rzeszowskich sąsiadów zza miedzy do szczęśliwego życia i dalszego pomyślnego rozwoju tego pięknego miasta. Naszego wspólnego Rzeszowa!
Zdjęcia: Grzegorz Łobodziński, Józef Gajda
Czytano: 1220 razy