Nauka segregacji śmieci nie idzie na marne
Nauka segregacji śmieci nie idzie na marne
2016-09-15
Każdy z nas, obywateli gminy Trzebownisko „produkuje” w ciągu roku co najmniej 220 kilogramów śmieci. Oczywiście, wyliczenia te, odnoszące się do roku 2015, mają charakter stricte statystyczny; obejmują zarówno niemowlaków jak i dorosłych mieszkańców gminy. Są to dane, jak sadzę, odpowiadające rzeczywistości, mimo iż obejmują wyłącznie odpady trafiające do kubłów oraz kolorowych worków odbieranych przez MPGK. Można jednak dziś przypuszczać, iż przypadków pozbywania się śmieci przez mieszkańców w pobliskim zagajniku czy nad brzegiem Wisłoczyska, jest z każdym miesiącem coraz mniej. Jaki, bowiem, byłby sens takiego postępowania, jeśli firma komunalna odbierze każdą ilość, za stałą niewygórowaną opłatę.
Wprowadzony trzy lata temu nowy, powszechny i obowiązkowy system odbioru śmieci, finansowany w całości przez samych mieszkańców, generalnie sprawdził się w praktyce. Jak już napisaliśmy na początku – zdecydowanie mniej odpadów zanieczyszcza środowisko. Bo dzikie wysypiska przestały być problemem. Także legalne składowiska odpadów, temu służące i fachowo urządzone, z każdym rokiem tracą na znaczeniu. Coraz większa masa naszych odpadów, zamiast jechać na składowisko w podsędziszowskiej Kozodrzy, podlega recyklingowi (segregacji, odzyskowi i ponownemu użyciu). Tak wynika z danych udostępnionych przez rzeszowskie MPGK.
Jeśli w 2014 roku odsetek śmieci segregowanych, w ogólnej masie odpadów odbieranych przez pracowników MPGK, wynosił 17,5 proc., to w ubr. wzrósł do 25 proc. Wprawdzie daleko nam do standardów europejskich, gdzie odpady składowane stanowią mniej niż 10 proc. całości, ale uzyskany postęp naprawdę cieszy. Zwłaszcza, iż bieżący rok może przyspieszyć ów trend. Za pierwsze półrocze 2016 roku do worków trafiło ponad 700 ton śmieci segregowanych, tyle ile za cały rok ubiegły. Statystycznie ujmując: w pierwszym półroczu tego roku segregacją objęliśmy ok. 40 proc. wszystkich wyprodukowanych w gminie odpadów. Dzięki temu plastik, papier, szkło, metal, czy odzież, zamiast trafić do ziemi i szkodzić naturze przez setki lat, mogą być ponownie przerobione i z pożytkiem wykorzystane, przy zachowaniu wszelkich ekologicznych norm.
Oto kilka danych będących w dyspozycji specjalistów UG. W naszej gminie, systemem gospodarowania odpadami objętych jest ponad 18 300 mieszkańców. Składając stosowną deklarację, tylko 728 osób oświadczyło, iż nie zamierza segregować śmieci, wszyscy pozostali zobowiązali się do zbiórki selektywnej według przyjętych w naszej gminie reguł. Można się z nimi zapoznać studiując materiały publikowane na portalu UG pod zakładką „Ochrona środowiska – gospodarka odpadami”. Zdecydowana większość obywateli pamięta o tych zasadach, inni wciąż jeszcze się ich uczą. Najwięcej problemów wciąż przysparza im kwestia właściwej lokalizacji odpadów (czy nadają się do worka, czy też powinny trafić do kubła jako śmiecie zmieszane). Nie wszystkim też starcza wyobraźni, gdy, przykładowo, cały worek na szkło wypychają ciężkim butelkami. Wiadomo, iż wówczas folia nie wytrzyma. Z dużą rozwagą pakować też trzeba odpady biodegradowalne; do foliowego worka trafić powinna świeża trawa, tuż przed jej odebraniem przez ekipę MPGK. Inaczej, znów worek nie wytrzyma, i kłopot…
W 3 - letnim okresie funkcjonowania obecnego systemu gospodarki odpadami, tylko raz Rada Gminy zdecydowała się zmienić stawki za odbiór śmieci. W obecnym okresie rozliczeniowym (od lipca br.) obowiązują ceny takie jak przez ubiegły rok: 16 zł od osoby (w systemie bez segregacji) oraz dla gospodarstw prowadzących zbiórkę selektywną: 8 zł bądź 7 zł (ta niższa dla gospodarstw w których mieszka więcej niż 4 osoby). Obowiązujące przepisy zabraniają dotowania gospodarki odpadami środkami z budżetu gminy; całość kosztów opłacić muszą klienci systemu. Na szczęście, mieszkańcy gminy wywiązują się z tej powinności solidnie; ponad 90 proc. wnosi opłaty bez zastrzeżeń.
I na koniec. o nowym rozwiązaniu dotyczącym odbioru tzw. śmieci problemowych: sprzętu elektrycznego i elektronicznego, akumulatorów i baterii, mebli, szkła, odpadów budowlanych, opon, chemikaliów. Do tej chwili, można je było odstawić raz w kwartale do ruchomych punktów zlokalizowanych w wyznaczonym miejscu danego sołectwa. Teraz można dodatkowo odwieźć je do bazy MPGK na Ciepłowniczej 11. Dla mieszkańców gminy Trzebownisko stały punkt (PSZOK) czynny jest raz, dwa razy w miesiącu w godzinach 10 – 18. Szczegółowy terminarz publikuje portal UG w dziale „Ochrona środowiska”
Materiał przygotował Ryszard Bereś
Czytano: 2512 razy