Zapaliło się zielone światło. Droga do normalności otwarta!
Zapaliło się zielone światło. Droga do normalności otwarta!
2021-05-28
Ostatnią imprezą masową w gminie Trzebownisko zorganizowaną tuż przed ogłoszeniem stanu epidemii w Polsce był piękny koncert zorganizowany 7 marca 2020 roku przez Towarzystwo Przyjaciół Zaczernia i dedykowany zaczerniankom z Okazji Dnia Kobiet. Życzeniem naszych władz samorządowych jest aby ów najtrudniejszy etap walki z COVID-19 zamknąć w skali gminy Trzebownisko symbolicznie w połowie czerwca br. Ma to być masowa impreza plenerowa urządzona w Jasionce w niedzielę 13 czerwca na placu przed remizą OSP, w ramach znanego z ub. lat cyklu „Gminny Dzień Ratownictwa”. Na zdjęciu przypominamy imprezę z roku 2018.
Palące się zielone światełko sygnalizatora ulicznego na niebezpiecznym skrzyżowaniu w Trzebownisku niech będzie symboliczną oznaką stopniowego powrotu naszego życia do normalności. W salach lekcyjnych znów zasiadły dzieci, zainteresowani wrócili na obiekty sportowe, wznawiają działalność grupy artystyczne. Dyrekcja GOK już planuje tak lubiane cykliczne imprezy w rodzaju „Doliny Łąckiej” oraz gminnych dożynek. Pod jednym wszak warunkiem, że epidemia ostatecznie skapituluje, a my nie damy powodów, aby znów wróciła. Mówiąc inaczej: bezwzględnie zachowajmy podstawowe reguły reżimu sanitarnego i co najważniejsze – SZCZEPMY SIĘ, tak aby przed jesienią co najmniej 65 - 70 proc. mieszkańców uzyskało odporność na wirusa COVID-19.
Od lutego działają na terenie gminy punkty prowadzące szczepienia. Do 8 punktów prowadzonych przez cztery upoważnione podmioty medyczne, do szczepień zgłasza się - po uprzedniej rejestracji - średnio 50 - 60 osób tygodniowo (po pierwszą oraz drugą dawkę). Od niedawna, mogą rejestrować się i wybierać terminy wszyscy chętni, gdyż pozwala na to nielimitowana już dostawa szczepionek. Tak przynajmniej twierdzą decydenci. W trzebowniskiej przychodni są wolne terminy już od połowy czerwca. Podobnie w sąsiednich punktach. Tyle że zainteresowanie zaszczepieniem się wyraźnie spada, najbardziej wśród młodych pacjentów. Wciąż też, nie widzi potrzeby przyjęcia szczepionki wielu najstarszych; w grupie 80+ przed zachorowaniem zabezpieczonych jest jedynie połowa seniorów. Takie dane podaje MZ.
Pojawienie sie symptomów normalności, zniesienie części restrykcji i ograniczeń spowodowało, że wielu młodych rezygnuje z zamiaru przyjęcia szczepionki. To niepokojące, wręcz zatrważające zjawisko, bo może spowodować że restrykcje wrócą, bo wirus jesienią stworzy realne zagrożenie czwartą falą epidemii. Dlatego tak ważne i pożądane są wszelkie działania i postawy promujące szczepienia kolejnych grup i środowisk. Liczymy na to, iż do akcji szerzej i śmielej włączą się ludzie mający szczególny wpływ na lokalną opinię publiczną. O sprawach tych powinni mówić wszyscy nauczyciele w gminie – w trakcie kontaktów z uczniami jak i z rodzicami. Chciałoby się, aby bardziej energicznie przekonywali swych obywateli nasi radni i sołtysi, najlepiej powołując się na własne doznania wyniesione z gabinetu szczepień. Mam nadzieję, że wreszcie, także księża parafialni powiedzą wiernym otwartym tekstem o potrzebie szczepienia się, informując ich zarazem o własnej decyzji przyjęcia szczepionki. W tym przypadku, frazesy w rodzaju, to osobista wola i decyzja każdego, zakrawa na zwykłe asekuranctwo. Bowiem dla wszystkich rozmawiających na ten temat, koronnym, ostatecznym argumentem powinien być fakt, że epidemia pochłonęła już do tej pory około 30 obywateli gminy Trzebownisko. Takie są moje szacunki. W czterech pierwszych miesiącach ubiegłego roku zmarło 60 mieszkańców. Podobne wskaźniki odnotowano w latach wcześniejszych. W 2021 roku, w analogicznym okresie, gminny USC zarejestrował aż 89 zgonów; tj. wzrost o 50 proc. Moim zdaniem, to nie przypadek, to efekt śmiercionośnego wirusa. Jeśli zaniechamy szczepień, ta groźna ponadnormatywna tendencja w zakresie zgonów zostanie utrzymana. I znów, w dramatycznej scenerii, wróci stare powiedzonko: mądry Polak po szkodzie…
Pandemia zdecydowanie osłabiła aktywność społeczno – kulturalną gminnej zbiorowości, nadwyrężyła też więzi środowiskowe mieszkańców. Spore komplikacje miały miejsce w realizacji bieżących zadań gospodarczych. Mimo wszystko, minione miesiące zaowocowały kolejnymi przedsięwzięciami inwestycyjnymi naszych samorządowców na rzecz poprawy gminnej infrastruktury. Mam na uwadze m.in. fakt zakończenia renowacji i rozbudowy zabytkowego XVIII-wiecznego spichlerza w Łące. Obiekt prezentujący się fantastycznie, czeka na gwar odwiedzających go ludzi; mam nadzieję, że w przyszłości zrobi on spore wrażenie na mieszkańcach i gościach (na zdjęciach stan spichlerza na początku prac renowacyjnych oraz po ich zakończeniu). Myślę też m.in. o uruchomionej w grudniu ubr. sygnalizacji świetlnej na „skrzyżowaniu śmierci” w Trzebownisku, co zdecydowanie poprawiło bezpieczeństwo komunikacyjne w tym miejscu. Inwestycję - jak wiadomo - sfinansowała gmina Trzebownisko. Mieszkańcy chwalą takie rozwiązanie, choć pewnie liczyli na więcej; chodzi o zapowiedzianą już 3 lata temu generalną przebudowę tego fragmentu drogi nr 878 na odcinku od ronda obok stacji paliw w Jasionce do granicy z miastem. Obecny stan techniczny nawierzchni jest zdewastowany do granic używalności. Związane z tym pretensje i oczekiwania przejezdnych oraz mieszkańców kierowane są do władz gminy. Niestety, to niewłaściwy adres. Droga nr 878 to od kilku lat tzw. droga wojewódzka i obowiązek jej utrzymania spoczywa na Podkarpackim Zarządzie Dróg Wojewódzkich. Tymczasem, w odpowiedzi na nasze interwencje kierownictwo PZDW odpowiada lakonicznie: brakuje funduszy, musicie cierpliwie poczekać…
Minione miesiące, obok dóbr materialnych, zaowocowały – mimo wszystko – również wartościami pierwszoplanowymi dla edukacji historyczno – patriotycznej przyszłych pokoleń. Chodzi o działania, które sprzyjać będą odbudowie zdewastowanych przez pandemię więzi społecznych, pozwalając znów zintegrować gminną społeczność. Będzie temu służyć m.in. unikalne wydawnictwo monograficzne „Trzebownisko – odkrywamy dziedzictwo”, które już zeszło z maszyn drukarskich. Wydawcą jest gmina Trzebownisko. Książka – album o objętości 500 stron, bogato ilustrowana i starannie edytowana, robi wrażenie. Jako autor publikacji mam satysfakcję z pochlebnych ocen tych, którzy zdążyli już ją przeglądnąć. Zainteresowanie książką jest nietuzinkowe. Przekonałem sie o tym osobiście, biorąc udział w spotkaniu on-line z uczestnikami projektu prowadzonego przez Katarzynę Hałys z ZS nr2 w Stobiernej. Przy komputerach zebrało się ponad 70 uczniów i ich rodziców z terenu całej gminy (patrz podgląd na ekran komputera). Moja prezentacja książki a także gawęda o przekształceniach topografii terenu gminy przez wieki a także o innych ciekawostkach historyczno – geograficznych dotyczących ziem nad Wisłokiem, Czarną i Świerkowcem, trwała ponad dwie godziny. Mimo to, większość nastolatków dotrwała przy komputerach do końca. To świadczy o autentycznym zainteresowaniu najmłodszych dziedzictwem Ojców i Dziadków, o nieskrywanej chęci poznania swych dziejowych korzeni. Podobne wnioski zbiera nauczycielka Elżbieta Ząbek, prowadząca równie cenny projekt historyczny wśród uczniów ZS w Łukawcu. Wspomniane wydawnictwo, które w najbliższych dniach trafi do wszystkich szkolnych bibliotek na terenie gminy, zapewne zachęci również innych do kolejnych tego typu inicjatyw.
Ryszard Bereś
Czytano: 1784 razy