7 marca w Domu Kultury w Zaczerniu odbył się koncert dedykowany wszystkim zaczerniankom. Wójt Lesław Kuźniar złożył obecnym, ale też wszystkim paniom w gminie, serdeczne życzenia z okazji Dnia Kobiet. Zebrani bawili się nucąc piękne piosenki o miłości oraz słuchając dowcipnych scenek w wykonaniu grupy nauczycieli i rodziców. Któż mógł przewidzieć, że to radosne spotkanie będzie cenzurą w historii gminy, że będzie to ostania  masowa impreza przed ogłoszeniem stanu zagrożenia epidemiologicznego i praktycznej kwarantanny oraz blokady całego kraju. Rozwój epidemii nie stwarza złudzeń. Dziś już wiemy, że obecna od lat w kalendarzu kulturalnym gminy, tak lubiana impreza jak spotkanie przy wielkanocnym stole „W bukszpanowej ozdobie”, nie odbędzie się. Strażakom przyjdzie zapewne przenieść na inny termin tradycyjne wiosenne odprawy i musztry. Pewnie przez tygodnie pod znakiem zapytania pozostanie organizacja lipcowego koncertu „Dolina Łącka 2020”, a nawet sierpniowych uroczystości dożynkowych. Miejmy nadzieję, że jednak stanie się inaczej. Wszak nadzieja umiera ostatnia.
 

Mamy koniec marca 2020 roku. Świat, Polska, gmina zmagają się z groźnym atakiem koronawirusa. Ostanie kilkanaście dni zasadniczo zmieniły wszystko - nasze życie prywatne, życie gospodarcze i społeczne. Widać to również niemal w każdym zakątku naszej gminy, w każdej dziedzinie jej funkcjonowania. Pozwolę sobie odnotować niektóre, najbardziej widoczne zjawiska i przedsięwzięcia, ze świadomością, że także moja notatka, cytowana za lat dwadzieścia czy sto, również będzie źródłem informacji o tym, co nawiedziło Ziemię w roku 2020.
 

Dolegliwości ograniczeń w przemieszczaniu się najbardziej odczuwają najmłodsi. Jedynym miejscem nauki i zabawy pozostały cztery ściany własnego domu, co najwyżej – przydomowy ogródek. Od 12 marca szkoły w gminie pozostają zamknięte. Wszystkie nasze placówki oświatowe musiały dostosować się do nowej sytuacji. Niemal wszystkie, już od samego początku, w miejsce zajęć w szkolnych klasach, sięgnęły po inne możliwe metody kontaktu nauczycieli z uczniami. Na szczęście, takie warunki stworzyła współczesna technika – Najpierw wykorzystaliśmy kanał e-dziennika – mówi Barbara Stępkowska, dyr. szkoły w Zaczerniu. – Koleżanki i koledzy pozostali w domach i siedli przy prywatnych komputerach, aby drogą internetu dotrzeć do swych wychowanków. W jednostkowych sytuacjach, w przypadku kłopotów ze sprzętem czy z zasięgiem sieci, nauczyciele pojawili się w szkole.  Ta nowa sytuacja jest wyzwaniem – zarówno dla kadry jak i uczniów. Także dzieciaki dopada dziś stres, boją się, również one głęboko  przeżywają nienormalność obecnej chwili. Dlatego przyjęliśmy zasadę: nasz kontakt z uczniami, z konieczności na odległość”, ma dodać im otuchy i spokoju oraz dać pewność że w każdej chwili mogą liczyć na wsparcie swych wychowawców. Powiem krótko: najważniejsza dziś jest empatia, a nie ocena,  kolejny referat czy zaliczony egzamin…
 

 
- Wprowadzając nauczanie na odległość, pierwsze kroki skierowaliśmy do rodziców – dodaje Elżbieta Nowowról, polonistka z SP w Trzebownisku. – Kontaktowaliśmy się z rodzicami każdego ucznia, aby m.in. zebrać informację o sprzęcie jakim dysponują domownicy. Generalnie, odpowiedź była satysfakcjonująca. Na początku, tematem takiej edukacji były powtórki materiału.  Przykładowo, na moich „sesjach on-line” z języka polskiego powróciliśmy m.in. do zaległej lektury „Opowieść wigilijna” Dickensa. Teraz przyszła kolej na realizację podstawy programowej…
Podobne zasady przyświecają grupie 38 nauczycieli z SP w Wólce Podleśnej.  - Często się zdarza, że w domu jest jeden komputer, a uczniów kilkoro – komentuje Joanna Pieczonka, zast. dyr. szkoły.  - Mając to na uwadze, nauczyciele, bazując na dotychczasowym podziale lekcji, muszą tak operować czasem i sięgać po takie formy przekazu materiału, aby każdy z uczniów z takiego domu, miał tego dnia szansę zasiąść prze ekranem PC czy laptopu….
 

 

Wprowadzone ograniczenia w przemieszczaniu się oraz nowe zasady zachowania się, generalnie są przestrzegane. Jesteśmy środowiskiem zdyscyplinowanym. Mocno wyludniały poszczególne sołectwa. Ruch widać jedynie przed sklepami z żywnością i art. gospodarstwa domowego (chemia, kosmetyki). Minęła, na szczęście, psychoza nadmiernego wykupu towarów. Do aptek klienci wchodzą pojedynczo. Przychodnie i ośrodki zdrowia dostępne są jedynie na telefon. Dopiero po telefonicznej konsultacji, w sytuacjach absolutnie koniecznych, pacjenci wpuszczani są do środka, aby odbyć specjalistyczne badanie, np. EKG. Zabiegi, które mogą poczekać, czekają (m.in. rehabilitacja w ośrodku).

 
Nad bezpieczeństwem i porządkiem w gminie czuwają ludzie w mundurach. Straż Gminna i radiowozy Komisariatu Policji w Nowej Wsi, jakby częściej patrolują nasze miejscowości. Policjanci, jak wiadomo, dostali dodatkowe zadania – kontrolę mieszkańców skierowanych na ścisłą kwarantannę domową. - W praktyce, to obowiązek naszych pięciu dzielnicowych – informuje komendant Komisariatu asp. sztab. Sławomir Kuźniar. – Każdy z nich  musi codziennie dotrzeć do 10 – 15 osób. Rozmawia z zainteresowanym, pyta także o samopoczucie i ewentualne potrzeby. Nasi „podopieczni” są zdyscyplinowani, nie odnotowano faktu oddalenia się i złamania kwarantanny. Dziś kwarantanną objętych jest kilkadziesiąt osób. Zadań tych, jak sądzę, przybędzie, gdy przed świętami zjawią się kolejni ziomkowie wracający z Zachodu…
 

 
Dla wszystkich dostępny jest Bank Spółdzielczy w Jasionce wraz z placówkami w terenie. Działają, choć nie bez przeszkód, fabryki i firmy zlokalizowane w strefie Parku AEROPOLIS. Zwykle rano przyfabryczne parkingi zapełniają się samochodami pracowników. Jedynie w ub. dniach opustoszał parking BorgWarner, widać fabryka z jakichś powodów zawiesiła produkcję. Pełną parą natomiast produkuje Spółdzielnia Mleczarska. Niezastąpionego serka z Trzebowniską, nie powinno już braknąć na sklepowych półkach. Czynne są też szkółki ogrodnicze. Wszak wiosenne roboty w przydomowym ogródku to będzie najlepsze lekarstwo na stres i kwarantannę, jakie zafundował nam koronawirus.

                                                                                            
Ryszard Bereś