Najważniejsza arteria komunikacyjna gminy – tuż przed gruntowną przebudową
Najważniejsza arteria komunikacyjna gminy – tuż przed gruntowną przebudową
2022-01-26
Zdjęcia plenerowe ilustrujące niniejszy tekst pochodzą z lat 2007 – 2020. Fotografie wykonano w Nowej Wsi i w Trzebownisku w obrębie głównej drogi przecinającej naszą gminę, mającą dziś status drogi wojewódzkiej nr 878. Za kilka miesięcy, prezentowane zdjęcia nabiorą charakteru stricte archiwalnego. Wiele wskazuje bowiem na to, że już na wiosnę br., pięciokilometrowy odcinek tej trasy – od ronda w Jasionce (tego obok stacji paliw i niedawno otwartego marketu międzynarodowej sieci handlowej „Biedronka”) do granicy gminy Trzebownisko z Rzeszowem, stanie się wielkim placem budowy. Ma ruszyć generalna przebudowa tej części arterii. Jak zakładają decydenci, prace mają nabrać nadzwyczajnego tempa; już pod koniec lata przyszłego roku cały 5 – km odcinek w nowym kształcie powinien służyć mieszkańcom i przejezdnym. Inwestor - Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich – wyznaczył termin realizacji zamówienia na 29 września 2023 roku.
Przebudowa drogi wojewódzkiej nr 878 jakby zamykała „rewolucję” w infrastrukturze drogowo – komunikacyjnej, jaką przyniósł gminie Trzebownisko wiek XXI. Warto przypomnieć najbardziej znaczące zadania. W 2012 roku w pejzaż gminy wpisał się ponad pięciokilometrowy odcinek autostrady A4, łączący węzeł Zaczernie z węzłem Jasionka – Terliczka; kolejne kilometry autostrady w stronę granicy w Korczowej, biegnące po terytorium gminy, otwarto w lipcu roku 2016. W latach 2016 – 2018 realizowano kolejne etapy tzw. drogi przylotniskowej, o łącznej długości 8 km. Dzięki temu, możliwe jest sprawne dotarcie ze wszystkich stron do terminala Portu Lotniczego, do firm zlokalizowanych w SSE a także m.in. do Centrum Kongresowego G2A Arena. W ramach tej inwestycji powstało m.in. rondo Lotników, tuż obok Aeroklubu Rzeszowskiego i Banku Spółdzielczego w Jasionce.
Władze samorządowe dbają też o stan dróg powiatowych i gminnych. W 2017 roku przekazano do użytku prawe 9,5 – kilometrowy odcinek gruntownie zmodernizowanej drogi powiatowej nr 1382 z Terliczki przez Łukawiec, najdłuższe sołectwo w gminie, do granicy z Czarną. Jak oceniają fachowcy, ale i sami kierowcy, nasze drogi powiatowe (łącznie to prawie 46 km) pozostają dziś w b. dobrym stanie. Równocześnie, systematycznie modernizuje się nawierzchnię dróg gminnych i wewnętrznych. Najlepszym przykładem takiego działania są choćby inicjatywy sołtysów Zaczernia czy Stobiernej. W ub. dekadzie w całej gminie niemal potroiła się powierzchnia tras chodnikowych; ogółem to teraz ponad 42 km. W 2019 roku mieszkańcy gminny otrzymali drugą przeprawę mostową przez Wisłok. Solidny gminny most połączył brzegi Wólki Podleśnej i łukawskiej Golonkówki. W roku 2022 przyszła wreszcie pora i możność modernizacji głównej drogi wiodącej ze stolicy województwa do lotniska Jasionka i chluby Podkarpacia – strefy ekonomicznej oraz Parku Naukowo - Technologicznego AEROPOLIS. Dla naszych gości droga ta będzie prawdziwą wizytówką naszej małej Ojczyzny – gminy nowoczesnej, otwartej na ludzi z zewnątrz, ceniącej ich biznesowe pomysły.
Jak będzie wyglądać nowa trasa? Mówiąc w dużym skrócie: tak jak obecnie prezentuje się ulica Lubelska – od granicy miasta po Staromieście (patrz ostatnie zdjęcie). Dodając zaś nieco szczegółów: także ten 5 – kilometrowy odcinek otrzyma dwie szerokie jezdnie, każda z dwoma pasmami; jezdnie rozdzieli pas zieleni. Na całej trasie powstaną chodniki i ścieżki rowerowe, bezpieczne wjazdy i wyjazdy z dróg podporządkowanych oraz z indywidualnych posesji. Zobaczymy dwa nowe ronda: rondo turbinowe w Trzebownisku o średnicy zewnętrznej 52 m, w miejscu tzw. skrzyżowania śmierci, oraz rondo w Nowej Wsi (skrzyżowanie z drogą powiatową nr 1377 na Zaczernie, tj. skręt do OKL i starego Portu Lotniczego). Poniżej publikuję dwa szkice obydwu rond skopiowane z projektu - najpierw tego w Trzebownisku, a pod nim - ronda w Nowej Wsi. Nad Czarną stanie nowy szeroki most, zaś w Trzebownisku nowy wiadukt nad drogą gminną prowadzącą ze Szkotni do dawnego kompleksu „mleczarni”. Opis projektu przewiduje też m.in. wybudowanie w trzech miejscach przejść dla zwierząt. Na znacznej długości arterii ekrany chronić będą przyległe zabudowania przed nadmiernym hałasem.
Do pierwszego projektu konsultowanego z mieszkańcami w roku 2018 wprowadzono pewne zmiany i dodatkowe rozwiązania. Dotyczą one m.in. dwu dróg dojazdowych na terenie Trzebowniska; chodzi o możność wjazdu na nową drogę wojewódzką w obydwu kierunkach z posesji położonych na tzw. ścieżkach, zarówno po wschodniej jak i zachodniej stronie trzebowniskiej obwodnicy. Dodatkowo zaprojektowana droga dojazdowa po południowej stronie arterii pobiegnie od wspomnianego wiaduktu przy salach biesiadnych PODKOWA do wylotu drogi z os. „Beresiówka”.
Z reakcji na rozpisany przez PZDW przetarg wynika, że naszą inwestycją zainteresowane są największe firmy branży drogowo – budowlanej w kraju. Zapewne lada dzień zapadną ostateczne decyzje. Cykl robót zainauguruje etap przygotowania terenu, w tym prace przy koniecznych wyburzeniach i rozbiórkach. M.in. rozebrana zostanie sygnalizacja świetlna w Trzebownisku. Z mapy zniknie kilkadziesiąt różnych obiektów gospodarczych, ale też domów mieszkalnych Na całym 5-kilometropwym odcinku przyjdzie rozebrać 22 domy: w Trzebownisku (8) oraz w Nowej Wsi. Kilka z nich to już teraz pustostany. Do wyburzenia wyznaczono też 25 budynków gospodarczych. Właściciele domów przewidzianych do rozbiórki otrzymali już stosowne decyzje administracyjne. Na ich konta trafiają też należne odszkodowania. Jak oświadczyło kilku moich rozmówców, są to przyzwoite kwoty; oby starczyły na sfinansowanie budowy nowych domów bądź zakup nowych mieszkań u dewelopera..
Od ponad 50 lat mieszkam w Trzebownisku, niedaleko krzyżówki na Zaczernie, obok lokalizacji przyszłego ronda. Od kilkudziesięciu lat utrzymuję serdeczne kontakty z moimi sąsiadami. Jesteśmy dla siebie na dobre i złe, jak w prawdziwej rodzinie. Osiem rodzin z tego grona zmuszonych będzie opuścić dotychczasowe domostwa; dla niektórych były to ich gniazda rodzinne, w których się wychowali, w których rodziły się ich dzieci, które ciężkim trudem, przed laty, wznosili ich przodkowie. Rozumiem więc ich gorycz i żal; wszak nie wszystko da się wynagrodzić złotówkami… Pozostanie im wspomnienie dobrze przeżytych lat, i świadomość, że los nie zawsze bywa sprawiedliwy. Cóż, moim wieloletnim sąsiadom, moim sprawdzonym Przyjaciołom, życzę - mimo wszystko - pogody ducha. Życzę im też spotkania – w kolejnym miejscu zamieszkania - wielu nowych, równie serdecznych ludzi zza miedzy…
Ryszard Bereś
Czytano: 2083 razy