Życie zaczyna sie po pięćdziesiątce
Życie zaczyna sie po pięćdziesiątce
2014-10-13
To modne dziś hasło ma też gorących zwolenników wśród seniorów gminy Trzebownisko. Dla jednych to zmiana dotychczasowego stylu życia i czas na „nowy początek” dający okazję do realizacji celów, które wcześniej, z różnych względów (dzieci, obowiązki rodzinne) były nierealne. Dla innych zaś, to potrzeba wzmożonej aktywności fizycznej i intelektualnej, aby wykazać sobie i innym, że pięćdziesięciolatka stać jeszcze na wiele….
Nic, więc dziwnego, iż również wśród naszych seniorów tak wielu zwolenników mają inicjatywy w rodzaju „uniwersytet trzeciego wieku” czy choćby różne zawody sportowe z udziałem licznej reprezentacji osób starszych, nawet tych po siedemdziesiątce. Tego typu przedsięwzięcia mogą liczyć na spore zainteresowanie mieszkańców gminy Trzebownisko, z uwagi na fakt, iż niemal, co piąty obywatel gminy ukończył 60 lat (konkretnie to liczba 3478). To spory odsetek, to tak jakby największe nasze sołectwo - Zaczernie zamieszkiwali wyłącznie seniorzy po sześćdziesiątce…
Naprzeciw potrzebom i zainteresowaniom naszych babć i dziadków wychodzą różnego rodzaju projekty i akcje inicjowane przez organizacje pozarządowe, w tym m.in. LGD Eurogalicja. Od kilku miesięcy Stowarzyszenie Gospodyń Wiejskich gminy Trzebownisko realizuje projekt „Warsztaty edukacyjne dla osób w wieku 50+”, współfinansowany ze środków unijnych. Jego celem jest zaprezentowanie seniorom szerokiej oferty pełnej aktywności fizycznej oraz poszerzenie ich wiedzy z zakresu zdrowego stylu życia, udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej oraz korzystania z PC i Internetu. W obecnych zajęciach uczestniczą 64 osoby.
Prezentowane zdjęcia wykonaliśmy w trakcie kolejnego spotkania w Domu Ludowym w Nowej Wsi. Tym razem, tematem prelekcji i zajęć praktycznych prowadzonych przez specjalistów było udzielanie pierwszej pomocy przedmedycznej. Jak wiadomo, wiedzy i umiejętności w tym zakresie nigdy za wiele. Tym razem, sztuczne oddychanie czy przywracanie akcji serca metodą „usta usta” ćwiczono na manekinie. Dowcipów oraz okazji do śmiechu i zabawy nie brakowało. Być może, los sprawi, iż podpatrzone umiejętności przydadzą się już wkrótce, na co dzień, i że może to zadecydować o życiu innego człowieka.
W ramach zajęć trwających do połowy grudnia br., zaoferowano m.in. takie atrakcje jak nordic walking czy popisy na basenie w ramach aqua- aerobik. Sporą frekwencją cieszył się też kurs komputerowy. W planach na najbliższe tygodnie – warsztaty pod hasłem „dieta a stan zdrowia”.
Materiał przygotował Ryszard Bereś
Czytano: 1156 razy