Koło Gospodyń Wiejskich nr 1 w Łukawcu
Kultura
Początek samodzielnej działalności Koła Gospodyń Wiejskich nr 1 sięga jesieni roku 1962. Wtedy to z inicjatywy Stefanii Prędki, żony ówczesnego kierownika szkoły, panie postanowiły stworzyć grupę, która będzie godnym partnerem dla organizacji typowo męskich, a za takie uważano jednostkę OSP czy drużynę LZS. Włączając się w rozwiązywanie gospodarczych i społecznych potrzeb środowiska, panie zawsze nie szczędziły starań, aby godnie pielęgnować stare polskie tradycje i zwyczaje. Uczyły młodsze gospodynie prowadzenia domu i ogródków, kształtowały ich mentalność, uczyły się wzajemnej pomocy, wspomagały ludzi znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Ta zasada – jesteśmy sobie nawzajem potrzebne, nikt, komu trzeba naprawdę pomóc nie może pozostać sam, stanowi credo kolejnych pokoleń łukawskich gospodyń.
Przez minione dziesięciolecia na czele organizacji stały: Stefania Malak, z-ca Weronika Barłoga; Maria Rogala, z-ca Weronika Barłoga; Irena Bojda, z-ca Weronika Barłoga; Maria Tomaka, z- ca Zofia Komorowska; Zofia Miś; Bogumiła Nowak; Maria Wąs, z-ca Bogumiła Nowak; Stanisława Kluz, z-ca Anna Kowal.
W 2014 roku KGW nr 1 liczy 68 członkiń. Są to kobiety w różnym wieku, spotykają się tu babcie, mamy i wnuczki. Są w tym gronie nauczycielki, urzędniczki, ekspedientki, prowadzące własne firmy czy gospodarstwa domowe. Wszystkie zaś są autentycznymi działaczkami, chcącymi integrować całe środowisko Łukawca.
Z wielokierunkowej pracy koła wypada wspomnieć o najciekawszych formach działania, najbardziej oczekiwanych przez mieszkańców wsi:
- organizacja zabaw tanecznych i innych imprez integrujących całe środowisko, np. coroczne Dni Łukawca;
- udział w najważniejszych przedsięwzięciach kulturalnych organizowanych w naszej gminie przez GOK; chodzi m.in. o spotkania „Wokół wigilijnego stołu”, konkurs na „Wielkanocny koszyk”, imprezę „Pieczonego ziemniaka”, dożynki i przegląd wieńców:
- prowadzenie wypożyczalni sprzętu gospodarstwa domowego; koło posiada pełne wyposażenie nakryć oraz naczyń kuchennych i stołowych;
- przygotowywanie potraw na różne spotkania, uroczystości; przecież panie z KGW 1 są znakomitymi kucharkami, serwują dania kuchni regionalnej, w tym takie smakołyki jak: malyszka, polewka, proziaki, ser smażony czy piernik; specjalnością łukawskich gospodyń pozostają „bobiki”, czyli placki ze zmielonego bobu.
Pani Maria Kurowska napisała: Jedni chwalą miasta, drudzy obce kraje, mnie się wioska moja, Najpiękniejszą zdaje… To najprawdziwsze motto społecznej aktywności gospodyń z Łukawca.